Pet rockJak wytresować kamień czyli bezsensowny pupil prosto z lat ’70

Pewnie obiła wam się o uszy nazwa Pet Rock, nic dziwnego bo te skamieniałe pupile były popularne przez długie lata. Obecnie odkopane i odrestaurowane szykują się na wielki comeback.

Dawno temu, pewien pan stwierdził, że hodowanie psów i opieka nad kotami czy świnkami morskimi jest zbyt trudna dla młodych amerykanów. Zaproponował im więc opiekę nad kamieniem. Jako alternatywę rzecz jasna i jak się domyślacie zadziałało. Całe rzesze ludzi kupowało kamienia w specjalnym pudełku, troszczyło się o niego, rozmawiało z nim, uczyło go sztuczek. Zwierzak cierpliwy i niebrudzący zdobył uznanie nawet w Polsce. Obecnie poza klasyczną wersją jest też model na USB(zapewne efekt eksperymentów genetycznych) oraz reagujący na światło plastikowy model najnowszej generacji. Na co komu żywy zwierzak, po co pluszowa interaktywna zabawka skoro można wziąć kamienia, przygarnąć z ulicy nazwać Pimpek i chwalić się, że komendę ?zostań? wykonuje jak żaden inny.

Podobne posty:

  1. Tablet się kreci
  2. Boja na wrzątek
  3. W odświeżających oparach siarki